FILMY Z NIETYPOWYM ZAKOŃCZENIEM

Dzisiaj rezygnuję z recenzji jednego filmu, bo co wam po jednym filmie, gdy siedzicie w domach i na dłuższe siedzenie się zanosi. Pomyślałam, że napiszę o kilku filmach, o filmach które uwielbiam ze względu na ich nietypowe zakończenia.

To są takie filmy, które to niby oglądamy uważnie, a na końcu i tak zawsze krzykniemy „No, ja pierd*lę! Jak??? No, jak???” I oglądamy jeszcze raz, żeby sprawdzić, żeby się przekonać jako to możliwe, że przeoczyliśmy rzeczy oczywiste. No, to o takich właśnie filmach mowa.

„Szósty zmysł”(dramat/thriller) zna chyba większość z was, jeśli nie – krótkie streszczenie. Malcolm Crowe (Bruce Willis) jest uznanym psychiatrą. Pewnego razu do jego domu włamuje się jeden z niezadowolonych pacjentów i dochodzi do strzelaniny. Doktor Crowe po postrzale próbuje zająć się pracą, między innymi przypadkiem Cola Seara, ośmioletniego chłopca z problemami w przystosowaniu się do rówieśników. Poświęca się temu całkowicie, odkrywając skrywaną przez dziecko tajemnicę. Okazuje się, że mały Cole widzi więcej niż inni ludzie i wspólnie z doktorem próbują ten dar wykorzystać, niosąc pomoc tym, którzy tego potrzebują.

 

„Inni”(horror/thriller?) to historia rozgrywająca się w czasie wojny. Samotna matka – Grace (Nicole Kidman) wychowuje syna i córkę w starej, wielkiej posiadłości. Jest surową tradycjonalistką o konserwatywnych poglądach. Mimo wszystko stara się być dobrą matką, chroniącą dzieci głównie ze względu na ich chorobę, przez którą muszą unikać światła słonecznego. Grace żyje w tym domu też trochę jak w kwarantannie. Nigdzie nie wychodzi, nie ma zbyt wielu zajęć, właściwie jej jedynym celem jest oczekiwanie na powrót męża, który wyruszył na wojnę i słuch po nim zaginął. Kobieta do pomocy w posiadłości zatrudnia służących – mrocznych i tajemniczych ludzi. Potem zaczynają się kłopoty, z którymi osaczona i zamknięta Grace nie może sobie poradzić.

„Życie przed oczami” (dramat/thriller) – film z Umą Thurman, którą uwielbiam przez Tarantino, i przez to, że razem byłyśmy w ciąży. Z Wiktorią. To znaczy ja z Wiktorią, a ona z Mayą. Uma gra Dianę, przykładną żonę i matkę, mającą udane życie i wymarzoną pracę. Dianę prześladują jednak wspomnienia z młodości, pojawiające się bez zapowiedzi w postaci bardzo realnych scenek. Jedno z nich jest szczególnie traumatyczne – strzelanina w szkole, z której Diana cudem uchodzi z życiem. Aż do tego momentu poznajemy życie nastolatki, jej drobne kłopoty i poważne problemy. Widzimy jej ostatnie wakacje sprzed tragedii, spędzane na zabawie z najlepszą przyjaciółką. No i oczywiście nic nie jest takie, jak nam się wydaje.

„Podejrzani” (akcja/kryminał/thriller). Ten film, skądinąd dość długi, należy obejrzeć uważnie od początku do końca. Najlepiej w całości, bez dzielenia na części, bo można zagubić całą jego istotę. Nie przepadam za filmami akcji, gangami, narkotykami, strzelaninami i tak dalej, ale muszę przyznać, że ten film wywarł na mnie duże wrażenie. Jest naprawdę świetnie nakręcony i wciąga w akcję właściwie od początku. I kiedy już sądzimy, że wiemy o co chodzi… Właśnie.

„Siła strachu” (thriller) – film z Robertem De Niro w roli głównej. Psycholog David Callaway, po samobójczej śmierci żony przeprowadza się z córeczką Emily na wieś. Niestety przeżyta trauma odcisnęła piętno na psychice dziewczynki, a w nowym miejscu jej stan jeszcze się pogarsza. Ojciec psycholog nie potrafi jej pomóc i czuje się bezradny. Tymczasem Emily twierdzi, że ma niewidzialnego przyjaciela i to on jest odpowiedzialny za większość strasznych rzeczy dziejących się w domu. Niesamowity, trzymający w napięciu dreszczowiec – oczywiście – z zaskakującym zakończeniem.

„Nieproszeni goście” (thriller) – film o nastolatce Annie, która po śmierci matki trafiła do szpitala psychiatrycznego. Po powrocie do domu, przy pomocy ojca i siostry próbuje przystosować się do normalnego życia. Niestety przeszkadza jej w tym nowa partnerka ojca, której dziewczyna nienawidzi i obwinia za wszystkie nieszczęścia. Jest sfrustrowana, bo nikt jej nie wierzy, właściwie jedyne wsparcie otrzymuje od siostry. Anna zaczyna prowadzić własne śledztwo, próbując dowiedzieć się, co naprawdę przydarzyło się jej matce. W miarę odkrywania prawdy jej świat się wali.

No, dobra, co by nie przedłużać… A może ktoś ma podobne propozycje?

22 uwagi do wpisu “FILMY Z NIETYPOWYM ZAKOŃCZENIEM

  1. Szósty zmysł rzeczywiście nakręcony był świetnie, i do samego końca chyba nikt nie spodziewał się takiego zakończenia. Widzę że nie nudzisz się w czasach ogólnoświatowej „kwarantanny” 🙂

    Polubienie

  2. Konrad widział dwa pierwsze. I faktycznie było: „No, ja pierd*lę! Jak??? No, jak???”
    Pozostałe będzie musiał obejrzeć.

    Z zaskakujących zakończeń: „Ja teraz kłamię” (polski film z zeszłego roku. Chyba Konrad o nim wspominał u siebie – trzeba dać szansę)

    Polubienie

  3. pierwsze dwa i ostatni widziałam („Szósty zmysł” the best), pozostałe muszę sobie wyszukać…. uwielbiam takie zaskakujące zakończenia, to się zdarza tylko przy najlepszych produkcjach… najlepsze jest to przy kryminalnych, na początku filmu morderstwo a potem, po kilku scenach już niby wiadomo, kto zabił, po czym kolejne fakty, i znówu: teraz to już na pewno ten/ta, a potem zwrot akcji i na koniec okazuje się, że nic nie wiemy :))))

    Polubienie

      1. Modlitwy to ja mam bladym świtem! Przez to mam dluuuuuugi dzień. Ale, wiesz, że w niedzielę była cisza? Czuję się duchowo opuszczona.😀

        Polubienie

Dodaj komentarz