Dostałam e-mail pod tytułem „Spotkanie klasowe”. Przed oczami najpierw stanęła mi podstawówka, jako że ludzi stamtąd lepiej kojarzę. Potem pomyślałam, że może jednak liceum. Ale nie, zaproszenie było od Arka i dotyczyło naszej grupy ze studiów. W sumie racja: gdyby napisał „Spotkanie grupowe” zabrzmiałoby jak psychoterapia. To miłe, bo skrzykiwali się na fejsbuku, i zadali sobie trud żeby znaleźć mnie, tę niefejsbukową. Oczywiście świetnie pamiętam Arka, ale żeby rozwiać wątpliwości dopisał pod spodem „ten z brodą”. Sprowadziło to moją, jakże adekwatną do treści i niezwykle błyskotliwą odpowiedź do pytania „To ty ciągle masz brodę???” Na spotkanie, oczywiście pójdę. Uwielbiałam moją grupę, na pewno napiszę o niej na blogu tylko obawiam się, że jeden wpis nie wystarczy.
Ciekawe, czy ja sama mocno się postarzałam przez te kilka lat – odwieczny dylemat, pojawiający się u mnie na początku każdego roku.
Pomyśleć, że kiedyś dodawałam sobie lat.
I to nie tylko przed wejściem do nocnego klubu.
W czasach liceum, młody wygląd tylko mnie irytował. Za to później zaczął być problemem. Gdy szłam z dziećmi na spacer, często słyszałam bezczelne komentarze, jak to „wcześnie zaczęłam”. A ja powoli dobiegałam trzydziestki!
Teraz chętnie odjęłabym sobie kilka lat. Gdzież, ach gdzież, moja świeżość o poranku? Ostatnio poranne zerknięcie w lustro nadało nowe znaczenie słowom babci „nie wpatruj się w lustro, bo diabła zobaczysz”. Rzeczywiście zobaczyłam, i to wcale nie wpatrując się długo. Widocznie w pewnym wieku ino „zerk” wystarczy. Mój zerk, zresztą też pierwszej świeżości nie był, umówmy się. Ale diabła ujrzałam, nie da się ukryć – chyba że pod kołdrą, co uczyniłam. Zawróciłam z powrotem do łóżka, gdzie szczelnie się nią okryłam. Tak, łącznie z twarzą. Zwłaszcza z twarzą. Leżąc tak bezproduktywnie, pomyślałam, że muszę zrobić coś dla swojego wyglądu, cokolwiek. Zaczęłam od brzuszków. Właściwie ćwierćbrzuszków, bo nadal ograniczała mnie kołdra. Wiecie, co stało się kwintesencją starości? To, że podczas brzuszków… zasnęłam. Ja pier*ole: ZASNĘŁAM. No chyba niżej już upaść nie mogłam.
Ostatnio poskarżyłam się koledze, że spotkałam naszą wspólną znajomą i ona mnie nie poznała. „Udawała” stwierdził. „Niemożliwe, że cię nie poznała, bo masz specyficzny typ urody”.
Nie wiem, czy to był komplement i wolę nie roztrząsać.
Specyficzny? Myślę, że jestem raczej jak Ryszard Ochódzki: z twarzy podobna zupełnie do nikogo.
Chyba, że do siebie. Tak, do siebie zdecydowanie.
Zresztą, czy twarz ma jakieś znaczenie? Facet, na ten przykład, nie musi mieć siwej brody, laski z dzwonkami czy reniferów. Wystarczy czerwona czapa, żeby Tamaluga wyrwała się do niego radośnie z okrzykiem „Kojał! Kojał!” Ostatnio ochoczo pomknęła za żulkiem, chociaż fakt: gość oprócz czerwonego kołnierza, miał trochę siwej brody. Taszczył też jakiś worek, bynajmniej nie z prezentami.
Aha, i tył głowy jest tak samo ważny jak jej przód. A skąd wiadomo jak wyglądamy, że tak powiem, od tyłu? A na przykład dzięki patentowi Jasia Fasoli, czyli pstrykaniu selfi swojej potylicy.
Najsłodszy tył głowy ma oczywiście Tamaluga: kręcone włoski nad karczkiem. Tomek nazywa to „lokowaniem produktu” 😀
Czy wy też tak macie, że gdy zdecydujecie się na obcięcie włosów to nagle wpada wam do głowy tysiące pomysłów na długie fryzury?
Albo grzywka, o! Co jakiś czas korci mnie żeby obciąć, ale zaraz sobie przypominam jak bardzo mnie wkurzy już na drugi dzień.
A w ogóle przeczytałam ostatnio, że krótka grzywka zawsze postarza. Także, niejako problem rozwiązuje się sam.
A żeby nieco załagodzić próżność wylewającą się z mojego, jakże nic nie wnoszącego do życia, wpisu to powiem wam jedno. Czytam wasze blogi, które są takie mądre, poruszacie takie interesujące tematy, skłaniacie do refleksji i dyskusji. Moje wpisy też skłaniają do refleksji ale nad stanem mojego umysłu. Skłaniają do dyskusji o tym, czy już czas na psychiatrę, czy jeszcze damy jej chwilkę.
Ja też chciałabym napisać coś mądrego. Może w każdą drugą środę miesiąca? Może utworzyć osobną kategorię „Wpisy mądre”?
(Heh, ale mi się przypomniało: https://www.youtube.com/watch?v=W_59KkrE4Ps )